JAK TO DZIAŁA
Dłuższe teksty powinny być czytane co najmniej dwukrotnie. Pierwsza seria poprawek ustali ostateczny kształt tekstu, wyeliminuje największe usterki. Druga doszlifuje drobiazgi i usunie błędy składu.
W czasie korekty pracuję zazwyczaj na PDF-ie. Podczas tego procesu skupiam się głównie na wyłapaniu ostatnich niedociągnięć. Co do nich należy?
1. Literówki – nawet gdy nie chcesz, jakaś zawsze się przytrafi. Tropię je i usuwam bez litości!
2. Błędy językowe – sprawdzam wszelkie usterki stylistyczne, gramatyczne, interpunkcyjne, ortograficzne etc.
3. Błędy składu – zwracam uwagę, czy podział wyrazów w tekście jest odpowiedni, czy nie ma żadnych wdów, szewców, bękartów, sierot etc. (Jeśli nie wiesz, co to takiego – nie przejmuj się! To moja działka, wszystko Ci wytłumaczę).
4. Niejednolite zapisy – analizuję różnice, a następnie uzgadniam jeden sposób zapisu dotyczący odstępów, wyróżnień, liczb etc.
Finalnym elementem korekty jest rewizja, podczas której ostatni raz upewniam się, że składacz wprowadził wszystkie zmiany i tekst jest gotowy, by pójść w świat.
Pamiętaj, że korekta jest niezbędnym etapem w procesie wydawniczym. Pozwoli wypolerować i ujednolicić ostateczną wersję Twojego projektu.
Daj znać, jeśli jest to coś, czego potrzebujesz.
Z przyjemnością Ci pomogę!